Komunikacja powinna być najważniejszą formą porozumiewania się. Oczywiście wszyscy porozumiewamy się za pomocą słów, ale czy słyszymy to co do siebie mówimy, jakich słów używamy, co ma na celu wypowiadanie ich. Słowami można wyrażać uczucia, prośby, informacje co jest niezbędne w każdej relacji, ale można też manipulować bardzo skutecznie. Dziś opowiem o sposobie manipulacji, poprzez zbiór słów czy zdań połączonych ze sobą, wymieszanych w pokrętny sposób, które generalnie nie mają ani logiki ani sensu, jednak potrafią wprowadzić Cię w zmieszanie, zakłopotanie  i dezorientację, bo właśnie to mają na celu. Myślę, że to bardzo ważny temat i wciąż nie wyczerpany. Jeśli to coś dla Ciebie, przeczytaj artykuł i zostaw mi swój komentarz. Udostępniaj materiał innym, jeśli uznasz go za wartościowy by pomóc innym uświadomić sobie, że takie sytuacje zdarzają się każdemu z nas. Myślę, że tego typu materiały mogą pomóc ofiarom narcystycznej przemocy, dotrzeć do prawdy, uświadomić z kim ma się do czynienia.

Celem spotkań na tym kanale jest rozpowszechniania tego typu treści, by rosła świadomość w społeczeństwa, by ofiary psychopatów i socjopatów stawały się uważne, żeby było łatwiej im podejmować decyzje, które pozwolą normalnie żyć. Co najważniejsze, to to, by takie osoby zrozumiały, że wszystko z nim jest ok, to psychopata, socjopata, narcyz jest tą osobą z którą nie da się żyć a nie Ty. To szczególne trudna grupa ludzi chce kontrolować każdy aspekt twojego życia, to jak żyjesz, w co się ubierasz, jaką pracę wykonujesz, ile wydajesz na kogo wydajesz, co myślisz, co czujesz i czy masz prawo tak czuć lub myśleć. Robi zamieszanie w twojej głowie stosując między innymi sałatkę słowną, żongluje słowami w bardzo charakterystyczny sposób. Jak to robi? 

Załóżmy że twój partner partnerka jest osobowością narcystyczną i zaczynasz o czymś z nim/nią rozmawiać i w pewnym momencie orientujesz się, że coś Ci tu nie pasuje, że nie zgadzasz się z tym co on mówi, więc zaczynasz go poprawiać, próbujesz wyjaśnić lub przedstawić własne stanowisko, sięgasz po faktyczne wydarzenia. I jemu to się nie spodoba, oczywiście narcyz zacznie zaprzeczać, będzie wymyślał różne historie, nawet usprawiedliwienia, które raczej przyjmą formę oskarżającą, oczywiście głównie Ciebie. Lub co  zdarza się najczęściej, zacznie mówić o czymś zupełnie innym, zmieni temat, zrobi to tak umiejętnie, żeby tylko odsunąć uwagę od siebie, po to żebyś mu odpuścił czy odpuściła. Robi to właściwie tylko po to, albo tylko dlatego, że on ma zawsze racje, nie może się mylić, nie przyzna się do błędu. Nigdy nie weźmie odpowiedzialności za pomyłkę, on nie popełnia błędów, więc nie odpuści i nie lubi jak ktoś pokazuje na niego palcem, wytyka mu błędy, podaje fakty, przykłady, dowody, że on zrobił coś nie tak. Jeśli masz odwagę złapać go na kłamstwie, to on poprzez właśnie – sałatkę słowną, czyli bardzo charakterystyczny sposób mówienia do Ciebie, będzie usilnie udowadniał, że Ty się mylisz a on ma rację i nie ma znaczenia jakie były fakty, on będziecie wmawiał Tobie, że Ty zupełnie to źle pamiętasz, że było zupełnie inaczej, że zawsze coś przeinaczasz.

Może taki rodzaj komunikacji odnajdujesz Ty w swoją relacje, widzisz ten styl, wtedy, kiedy się kłócisz, a nawet wtedy, kiedy prowadzisz normalną rozmowę. Czy zauważasz, że zawsze musisz być uważnym na to, że konfrontacja z twoją racją nie ma szansy bytu. On w każdej sytuacji płynnie przejdzie do zmiany tematu, nie ważne czego to dotyczy, czy to chodzi o wasz wyjazd na wakacje, czy pieniądze, wychowanie dzieci, on w jednej chwili wyciągnie argumenty i wypomni ci wszystko co o Tobie wie, wytknie każdy błąd, słabość, będzie kręcił tak by zbić Cię z tropu. Jeśli nie wytrzymasz tego napięcia i zaczniesz z nim bitwę, to rozpęta się wojna, ale w tej wojnie to Ty będziesz szalona/ny, niezrównoważona/ny emocjonalnie, niewdzięczna/ny, małostkowa/wy, pozbawiona/ny szacunku i uznania dla jego/jej poświęcenia.

Zrobi to tak, że będziesz się czuła mało kompetentna/ny, nic nie warta/ty, na pewno jakaś gorsza/ szy.  Kiedy pozwolisz, że wytrąci Ciebie z równowagi i zaczniesz się nieracjonalnie zachowywać, to on odegra przed tobą jedną ze swych  wspaniałych ról, na przykład ofiary, ale w konsekwencji i tak Ty będziesz winna czy winny/nna, ty będziesz ta szalona/ny bo krzyczysz, bo się gubisz a on uważa, że nie ma do tego żadnego powodu by tak się zachowywyać. Mało tego powie Ci, że on byłby skłonny zapomnieć o tych wszystkich starych sprawach, ale w takiej sytuacji, kiedy widzi, jak się zachowujesz, nie może tylko zrobić nic. Jedyne na co będzie go stać, to na to, żeby dopiec Ci do żywego. I zauważ, że nie powstrzyma się przed tym, żeby nie wyciągnąć czegoś z przeszłości. Wypomni to co niby już macie załatwione, omówione ale on wie, że w ten sposób dotknie Cię do żywego. Nie zapomnij również wspomnieć o tym jak bardzo jest zajęty, jak bardzo się stara, to on właśnie jest bardziej zapracowany bardziej efektywny niż Ty, poczujesz się więc winna/nny i poprzez swoją empatię zaczniesz mu współczuć.

Będzie Ci głupio i już będziesz wiedziała/ ał, że nadal musisz wykonywać te wszystkie czynności, bo jemu przecież tak ciężko, bo jesteście w związku, bo taka jest twoja rola partnera, więc weźmiesz te wszystkie emocje, które on ci będzie wmawiał, których absolutnie nie przeżywa w sobie i poczujesz się winna, czasem zawstydzona, zagubiona.